June 13, 2012

KWIATY BZU CZARNEGO - RWAĆ! NIE ZWLEKAĆ

Zapach tych kwiatów jednych przyprawia o mdłości, innym otwiera kilka zmysłów jednocześnie. Ostatnio jadąc do Łodzi (nie autostradą !) mijałam całe ściany krzewów sambucus nigra. Nawet zaczęłam rozważać posadzenie ich obok domu, ale dzielnie trzymam się projektu ogrodu. Zasadziłam więc ciekawą odmianę bzu Eve Black Lace o liściach strzępiastych, prawie czarnych i kwiatach lekko przebarwionych. Nie wiem czy są jadalne, ale sprawdzę za rok. Jeśli blog będzie miał przestój na początku czerwca 2013, to znaczy się nie są;)

Najpiękniejsze bzy czarne widziałam w Plitwickich Jeziorach w Chorwacji. Rosły w formie kształtnych drzew w strumieniach.
Copyright • Margotka • ILLUCUCINA
W tym roku udało mi się upolować kwiaty w moim sekretnym miejscu na Kabatach, bez spalin, na słońcu. Oddzielałam je od zielonych części do późnej nocy. Efekt: 2 x 2 litry kwiatów zalanych alkoholem i ponad 3 litry soku.

Przepis na nalewkę, jak zleję i opracuję proporcję, a teraz polecam zerwać jak najwięcej bzu, oberwać reką kwiaty (szypułki są toksyczne i trzeba ich unikać choć nie da się tego zrobić w 100%), włożyć do dużego słoika i zalać wódką lub spirytusem tak aby całkowicie przykryć rośliny. Wszystko co nie będzie pod "wodą" z czasem zbrązowieje. I czekamy...
Copyright • Margotka • ILLUCUCINA
LEKKI SYROP Z KWIATÓW BZU CZARNEGO
(przepis własny)

• ok 130-150 g kwiatów bzu czarnego oberwanych od szypułek na ile się da
• 3 litry wody
• 600 g cukru
• 250 ml soku z cytryny
• skórka otarta z tych cytryn przed wyciśnięciem soku
• 1 cała pomarańcza pokrojona w talarki

– całość gotuję (oprócz soku z cytryny) ok. pół godziny od momentu wrzenia
– pomarańcze wyciągam po pół godziny, bo mogą dać za dużo goryczy
– odstawiam do wystudzenia, wcześniej dolewając sok z cytryny
– zostawiam na noc
– rano odcedzam sok
– zagotowuję raz jeszcze
– gorący nalewam do małych butelek po sokach, odwracam do góry nogami i po 15 minutach odwracam ponownie (ta czynność powinna wystarczyć, żeby zakrętki zassały)

Copyright • Margotka • ILLUCUCINA
Podaję z lodem z rozcieńczeniu 1 część soku : 2 części wody, ale to sprawa indywidualnych upodobać słodkości.

5 comments:

Dusia said...

marzy mi się taki syrop, muszę wyruszyć na poszukiwania po za miastem :)

Liska said...

Chcę TO!

Urszula - Proste potrawy said...

to prawda trzeba rwać ! mam znajomych , którzy co roku robią zapasy na zimę , a ja potem piję u nich to cudo ...:)

margotka • ILLUCUCINA said...

Liska: Będzie impreza urodzinowa, będzie sok. Chyba, że chciałaś procenty :)

Majana said...

Boski jest. Też zrobiłam i sie nim raczę:)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Popular Posts