February 9, 2013

ŚNIADANIE W BERLINIE

Od listopada nie tylko mało gotuje, mało piszę, mniej też jem... ale jak już jem to głównie w okolicznych knajpach. Mieszkam przy Simon Dach, nowej modnej okolicy, gdzie wolne zawody i mniejszości przeróżne tworzą swoje enklawy. To świetne miejsce na zakupy nietypowe, nocne życie, choć trochę gorsze do spania (od listopada nie sypiam z powodu tramwaju przejeżdżającego mi przez łóżko). Od życia nocnego wolę jednak śniadanie lub brunch, a tych w mojej okolicy nie brakuje. Pierwsze berlińskie śniadanie w nowym życiu, zjadłam z Mamą w Factory Girl.
To miejsce znane na kulinarnej mapie Berlina, głównie ze słynnego deseru Magnolia, stworzonego przez jej właścicielkę. Magnolia czeka na gości w wielkich misach. To niezła mamałyga ze śmietanki sojowej, pokruszonych biszkoptów czy herbatników i różnych dodatków. Ja zawsze wybieram tę z czerwonymi owocami. Serwowana na łyżki. Jedna wystarczy ;) Ale Factory Girl to też dobra atmosfera i świetne śniadania.
Factory Girl
Simon-Dach-Str. 10
10245 Berlin
+49 (0)30 338 500 62
Jeśli nie tu, to na jednej tylko ulicy jest kilkanaście alternatyw w każdym stylu.
Miłego dnia.

Update z kwietnia 2013:
Factory Girl zastąpiło HOMEMADE. NIe ma już magnolii, ale śniadania równie dobre, a może nawet lepsze. Szczególy pod tym linkiem


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Popular Posts