May 13, 2010

BOTWINKA - co miała być ale...

No właśnie.. Wszystko szło dobrze... nie wyrobiłam się w czasie przed wyjściem do teatru i mój towarzysz doprawił wszystko koncentratem barszczu w dawce zabójczej dla innych składników i cała subtelność na marne. Zamieszczam więc przepis na botwinkę, która prawie powstała. Ale wszyscy wiemy, że najważniejszy jest ten "final touch". 

BOTWINKA:
wywar:
3 litry wody
skrzydełko z indyka lub szyjka indycza 
1 cm plaster jak najchudszego boczku wędzonego (surowego)

włoszczyzna + kawałek główki kapusty 
5 ziaren ziela angielskiego
sól
3 liście laurowe

Zupa:
łyżeczka masła
1 cebulka dymka
1-2 marchewki
2 łyżki koncentratu pomidorowego
duży pęczek botwinki 
4 młode buraczki (nie za duże)
2 ząbki czosnku
50-100 ml koncentrat barszczu (używam tylko Krakusa)
śmietanka 18% 
pęczek koperku 
opcja: pieprz (ja nie uznaję pieprzu w kuchni więc nie używam)

młode ziemniaki


Zrobić wywar (boczek dodaję ok. 20 minut przed końcem gotowania, ale wcześniej wykrajam z niego tłuszcz)


w osobnym garnku: 
• masło rozpuścić
• dodać marchewkę, cebulkę i czosnek, potem buraczki (marchew i buraki pokrojone w drobne słupki lub utarte na grubych okach)
• zalać wcześniej odcedzonym wywarem
• na końcu dodać pokrojoną botwinkę (gotować krótko, aby botwinka się nie rozgotowała)
• dodać koncentrat pomidorowy i koncentrat barszczu

• śmietanę dodaję na talerzu i posypuję dużą ilością koperku, do tego podaję młode ziemniaki z koperkiem (często wrzucam je do zupy na talerzu) - zamiast ziemniaków mogą być jajka przepiórcze, choć wolę ziemniaki


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Popular Posts