October 1, 2009

TIRAMISU NA ZŁAMANE SERCE


To jeden z najłatwiejszych deserów jakie znam. I jeden z niewielu, który zaspokaja wszystkie zmysły. Dawno nie robiłam tiramisu. Zmysły rozbudziła Liska i postanowiłam zrobić swoją wersję. Mocno upajającą... ze względu na ilość alkoholu. Nie miałam w domu amaretto – skończyło się tak jak zawsze... rum z Martyniki jest dobry na wszystko... a Cointreau...


Deser dedykuję przyjaciółce, która musi w pracy pisać mądre teksty; szef ma kryzys wieku średniego, za oknem wiatr, a serce płacze...

Tiramisu:

4 żółtka
piana z 2 białek
¼ szklanki cukru (ok. 60 g)
250g serka mascarpone
200g włoskich biszkoptów do tiramisu
2 zakrętki białego rumu (używam tylko tego z Martyniki)
2 zakrętki Cointreau
duży kubek mocnej kawy
kakao do ozdoby

Ucieram żółtka z cukrem.
Dodaję serek mascarpone, potem Cointreau.
Na końcu delikatnie mieszam z pianą.

Malutkie naczynia wykładam biszkoptami nasączonymi kawą z rumem, na to masę serową, potem druga warstwa herbatników i mascarpone.... szczelnie przykryte do lodówki na jedną dobę.

Kakao sypię dopiero przed podaniem, inaczej jest wilgotne i mało efektowne.

Que bella Italia ....
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Popular Posts