Zakwas od J. jest niezawodny, chleby rosną mi jak na drożdżach choć nie daję ich ani grama. Mąki już nie kupuję w ekologu, bo kolejny raz potwierdziło się, że albo zakwas pada, albo chleb bez drożdży nie rośnie. Najlepiej sprawdzają mi się mąki kupowane w Auchan (Gdańskie Młyny), muszą być świeże. Nie wiem czy to coś daje, ale od kiedy trzymam mąki w lodówce, chleby lepiej mi rosną ;)
Ostatnio robię sporo chlebów z jogurtem. To jedna z jego wersji.
CHLEB ŻYTNI Z JOGURTEM NA ZAKWASIE
(przepis własny)
Porcja na garnek żeliwny (24 cm)
zaczyn:
50 g bardzo aktywnego zakwasu
150 g mąki żytniej chlebowej
150 g wody
(mieszam, miskę zamykam folią i odstawiam na cały dzień, aż mocno spęcznieje = folia uniesie się)
chleb:
270 g mąki żytniej chlebowej
220 g mąki żytniej razowej
5 g kminku
20 g miodu
15 g soli
150 g jogurtu naturalnego
200 g wody (daję ciepławą, żeby szybciej rósł)
Chleb można też zrobić w dwóch keksówkach zwiększając składniki o 1/5 (z tą samą ilością zaczynu), wtedy dodałabym ok. 30 ml więcej wody. Im luźniejsze ciasto, tym lepszy chleb. Garnek trochę tę wilgotność ogranicza ze względu na przekładanie. Keksówki pozwalają na rzadsze ciasto.
• chleb wyrabiam ok. minuty w KitchenAid
• obsypuję mąką i otrębami i podbieram łopatką, aby jak najmniej przywierał do miski
• obracam szybko miską aby chleb jeszcze bardziej obtoczył się mąką
• przerzucam do koszyka do wyrastania i dalej obracam, aby nabral kształtu i wzoru :)
• wyjmuję na chwile i wykładam koszyk papierem do pieczenia
• chleb wyrastam w koszyku wyłożonym tym papierem, dzięki temu nie mam problemu z przyklejaniem się ciasta do koszyka i późniejszym przekładaniem do garnka
• odstawiam do wyrośnięcia*
• gdy chleb wyrośnie, wstawiam żeliwny garnek z przykrywką do piekarnika i nagrzewam go na 230 st. C
• po ok. 20 minutach przekładam chleb do garnka razem z papierem do pieczenia, dzięki czemu zachowuje kształt i nie opada
• piekę ok. 40 minut z przykrywką (230 st C, góra – dół), potem ok. 10 bez przykrywki
• wyjmuję chleb z garnka i sprawdzam czy się upiekł opukując dół (powinien brzmieć jak dojrzały arbuz – pusty dźwięk)
Wiele zależy od nauczenia się własnego piekarnika. Ja mój nagrzewam termoobiegiem, ale potem włączam program góra–dół. Reszta to kwestia wyczucia.
*Moje chleby rosną dość długo, dlatego najchętniej odstawiam je do
rośnięcia na noc, a jeśli nie mam tylu godzin stawiam na ciepławym
kaloryferze i przykrywam mokrą szmatką. To niezły sposób na oporne
rośnięcie.
Zdjęcia z kolejnych etapów są z innej wersji tego chleba, którego przepis już wkrótce.
December 15, 2011
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
Popular Posts
-
Sernik to moje ulubione ciasto. Wolę te klasyczne, raczej lekkie. Wyjątkiem są serniki czekoladowe. Liska zrobiła kiedyś pyszny sernik z b...
-
Placki drożdżowe piekę, odkąd się uparłam, że na Wielkanoc nie będziemy kupować żadnych ciast. I tak piekę jakieś 15 lat... :) Popisowy pla...
-
Szukając koszyków do wypieku chleba trafiłam na sklep , który wygląda na raj... Hert Ul. Odlewnicza 4a 03-231 Warszawa Zamówienia: 02...
-
© Margotka • Illucucina We Francji jest wiele smaków, lecz spróbujcie znaleźć na ich targach zwykłe śliwki... O twaróg też proszę wszyst...
-
Od dwóch lat jestem w ciągłej podróży. Zmieniam kuchnie i przystosowuję moje menu do czasu, budżetów, dostępności składników i sprzętu, wiel...
-
Pierwszy raz widziałam w polskim sklepie marlina (Leclerc na Ursynowie). Konsystencją przypomina tuńczyka, jasny kolor. Podobno nie jest u...
-
Królik to mięso, którego jedzenie wzbudzało u mnie najwięcej wyrzutów sumienia. Jednak po tylu latach wyjazdów do Francji i słuchaniu teks...
-
Gotowe ciasto francuskie to produkt, który zawsze warto mieć w domu (również zamrożone). Ze wszystkich przepisów z ciastem francuskim, t...
-
Mądre książki o zdrowym żywieniu mówią, że najlepiej jest jeść produkty lokalne i sezonowe. W Polsce zimą króluje włoszczyzna, cebula i zi...
-
Nawet latem nie trzeba rezygnować z makaronu. Tę pastę pierwszy raz zaserwował mi Pan R. Nie wiem dokładnie jak ją robił, ale spróbowałam ...
14 comments:
cudownie wyglada Twoj chleb:) i te pekniecia dodaja mu uroku, a w smaku na pewno jest przepyszny:)
Jest bardzo konkretny ale nie gliniasty. Jeśli lubisz żytnie chleby z konkretnym smakiem, to powinnien przypaść Ci do gustu.
Chleb piękny, a mąka trzymana w lodówce ciekawa.. Chyba przetestuję :)
http://polkazprzyprawami.blox.pl
Już sama skórka wygląda wspaniale, a co dopiero wnętrze. Szkoda, że nie dałaś zdjęcia przekroju.
Jeśli smakuje podobnie do tego, który miałam przyjemność spróbować to z pewnością jest boski. Pozdrawiam.
Kiedy wystygł było już ciemno i chleb został pożarty :) Ten jest cięższy, ale tamten też niedługo zamieszczę. Jeśli razową żytnią zamienisz na pszenną chlebową, powinno wyjść podobnie. ;)
Przyznam, że staram się robić chleby ściśle według receptury. Poczekam zatem na przepis, szczególnie, że zamordowałam zakwas i muszę czekać na nowy. Pozdrawiam.
Mówisz i masz ;)
Margotko, a te mąki z auchana to żytnie czy pszenne? bo ja na przykład uwielbiam do chleba używać takich "najgorszych" mąk typ 650 :) Bardzo ładnie na nich chlebek idzie. Ale dokarmiam żytnimi z ekologa właśnie, a chętnie urozmaiciłabym dietę swojemu zakwasowi :)
Ja używam właściwie tylko żytnich, pszenncy rzadko, ale też są niezłe. Te żytnie są z Gdańskich Młynów. Myślę, że to kwestia obrotów. Szybko się sprzedają więc nie leża na półkach. Chleby z pszenną mąką mają dla mnie za mało smaku. Czasem zastępuję żytnią razową - razową orkiszową.
Jeszcze nie próbowałam tego sposobu z wykładaniem koszyka papierem do pieczenia! Mój patent to ręczniczki kuchenne, ale na nie muszę sypać mąkę, a przy papierze chyba nie trzeba... Muszę sprawdzić czy to zdaje egzamin.
Czy mogłabym prosić o przepis na "zakwas od J." :)
zakwasu najlepiej nauczy Liska http://pracowniawypiekow.blogspot.fr/2009/02/zakwas-zytni-krok-po-kroku.html . Ja się wymieniam z J., ale nie znam jej przepisu. Ten od Liski też był dobry. Ja natomiast nie używam mąk ekologicznych. Najlepiej wychodzi mi na mące żytniej zwykłej z Gdańskich Młynów (dostępne w marketach np. Simply czy Auchan).
Post a Comment