January 23, 2014

ZIMOWE CURRY Z POLSKICH WARZYW

Kiedyś mój kolega organizował wieczory pod hasłem "jedzenie chłopa", robił dogłębny research na temat typowych prostych dań i gotował. Był chłop meksykański, marokański... Mój jest tajski. To potrawa pod hasłem: "jakie danie ugotowałby tajski chłop gdyby utknął na zimę w Polsce". Wykorzystałam typowe zimowe warzywa polskie, dodałam pomidory i za każdym razem delektuję się tak samo. Wszystko co znajdziemy w pastach curry jest idealne żeby rozgrzać ciało zimą.

ZIMOWE CURRY Z POLSKICH WARZYW
(porcja dla 4 osób)

• 8 ziemniaków sałatkowych
• 6 marchewek średniej wielkości
• 2 korzenie pietruszki (opcjonalnie)
• 2-3 cebule (można w łupinach)
• 4 ząbki czosnku w łupinach
• 6 podłużnych dojrzałych pomidorów
• oliwa
• 1 płaska łyżka grubej soli morskiej
– blachę wyłożyć folią aluminiową, posmarować oliwą i posypać grubą solą
– ziemniaki dobrze umyć i pokroić w ćwiartki, ułożyć na blasze przecietą częścią do dołu
– marchew obrać, pokroić na grube plastry i ułożyć z czosnkiem między ziemniakami
– cebule przekroić wzdłuż na 8 części i ułożyć między warzywami łupinami do góry
– piec ok. 20 minut w 200 stopniach na termoobiegu
– odciąć cienki plaster z dolnej części pomidorów i ułożyć odciętą częścia do dołu między warzywami (jeśli pomidory są zbyt duże możńa je przekroić na pół lub w ćwiartki)
– piec kolejne 15 minut (aż ziemniaki będą miękkie)
– kiedy lekko ostygną zdjąć skórki z pomidorów, łupiny z cebuli i czosnku (łatwo zejdą dzięki odciętej dolnej części)
SOS CURRY:
• 1-1.5 łyżki tajskiej pasty curry (najlepsza do tego jest Massaman, ale można też użīć żółtej lub czerwonej)*
• 3-4 liści limonki kafir (w Kuchniach Świata można też czasem znaleźć mrożone)
• 2 trawy cytrynowe
• puszka mleka kokosowego
• pół szklanki bulionu (najlepiej domowego warzywnego lub z kurczaka)

* nie zastępować pasty curry w proszku, ani żadnymi pastami, które nie są tajskie. Te można dostać w większości sklepów z azjatycką żywnością np. w Kuchniach Świata

– na głęboką i dużą patelnię lub do garnka przełożyć upieczone warzywa
– dodać pastę curry (można połowę i potem stopniowo dodawać do gotowej potrawy, aby dostosować intensywność i ostrość do własnych smaków)
– zalać mlekiem kokosowym, dobrze wymieszać, pomidory i czosnek lekko rozgnieść widelcem, dodać liście limonki i trawę cytrynowa w całości (wcześniej rozgniecioną lekko tłuczkiem, aby puściła soki)
– dodać bulion i dusić około 10 minut, dodać więcej pasty curry w razie potrzeby

Podaję ze świeżą kolendrą.

Danie świetnie się przechowuje (jeśli uda się coś uchronić na drugi dzień). Prawdziwy "comfort food" na zimę.
Uwaga! Jest duże prawdopodobieństwo wyjadania upieczonych warzyw przed powstaniem curry. Warto upiec ich trochę więcej... Są pysznym daniem również bez curry. Wtedy oprócz soli na blachę można dodać odrobinę tymianku.  

2 comments:

Kulinarne Inspiracje said...

wygląda rewelacyjnie!

Unknown said...

ale pyszności! mniam! pozdrawiam: www.martawkuchni.blog.pl

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Popular Posts