W domu zaczęłam pasztet, na który przepisu nie podam, bo pasztet jest na wyczucie. Menu wielkanocne u mnie bez zmian:
BARSZCZ CHRZANOWY
JAJKA NADZIEWANE Z DOMOWYM MAJONEZEM JOGURTOWYM
CHLEB DOMOWY koniecznie podawany z szynką
BIAŁA KIEŁBASA GOTOWANA W CZERWONYM WINIE
SERNIK tym razem pomarańczowy lub lekka PASCHA
na specjalne życzenie rodziców będzie drożdżowe
Dla tych, którzy lubią procenty polecam Taty ajerkoniak
W Berlinie zmiany szybsze niż pory roku. Dopiero pisałam o Factory Girl, a już zastąpiły ją nowe urocze dziewczyny. Miejsce zdecydowanie godne polecenia. Nazywa sie HOMEMADE i taki jest. Pyszne śniadania, proste lunche i świetne wnętrze.
Kolorowych świąt, choć chyba w tym roku skazani jesteśmy na duotony.
3 comments:
"Drogie dziwcze" mowiło sie kiedys w Poznaniu. To moja pierwsza wyzyta na Twoim blogu, pyszny i ta kawiarenka w Berline - super.
Ale najbardziej uszczesliwiła mnie lista twoich Inspiracji.
Latami nie wiedziałam kto to - idiota ze mnie i zapominałam kogo szukam, hołubiąc magazyn ze zdjęciem kobiety z jastrzębiem, w poł-wnętrzu. To Gregory Colbert!
Dzięki za link.
Jestem uratowana, znowu mówię prozą!
Dziękuję i pozdrawiam...
Będę niedługo w Berlinie na koncercie Neila Younga, jakie miejsca poleciłabyś mi w centrum?
Gosia. A co to jest centrum :) ? Podaj mi dzielnice to postaram sie cos polecic.
Post a Comment