December 26, 2012

ŚWIĘTA ŚWIĘTA I PO ŚWIĘTACH – lepiej późno niż później

Mój blog prawie zamarł. Praca wciągnęła mnie tak samo jak kiedyś gotowanie i fotografowanie.
Na wszystko jest czas. Idę teraz za intuicją i na razie mnie nie zawodzi.
Po Berlinie wylądowałam na 4 dni w domu. W tym czasie upiekłam 4 chleby, 4 makowce, zrobiłam ulubioną zupę grzybową mojej Mamy, rybę w domowej wędzarni, kompot z suszu z kardamonem, goździkami i anyżem. Spędziłam kameralną Wigilię z bardzo skromnym menu, na przekór polskiej tradycji, a jakże! Obejrzałam film, który najlepiej nastraja mnie na święta "To właśnie miłość" (Love Actually).
A wczoraj spakowałam walizkę i poleciałam dalej w świat. Kierunek Paryż. Jest pięknie. Na Place de la Concorde znów stoi wielkie koło całe w białych światłach. Wprawdzie znów będę dużo pracować, ale spróbuję odwiedzić wieczorem Boulevard Haussman i sprawdzić małe teatrzyki dla dzieci na wystawach Galerie Lafayette i Le Printemps. Mieszkam w sercu Saint Germain des Pres. Mam pod nosem Pierre'a Marcolini i Gerarda Mulot. Nie znam drugiego miasta tak pięknego jak Paryż. La vie est belle. Czego i Wam życzę. Spokojnych poświąt :) Lepiej późno niź później.

Ponieważ na emigracji nie mam za bardzo czasu na ślęczenie w kuchni, wymyślam ciasta szybkie i łatwe. Wypróbowałam pierwszy raz gotową masę makową. Miła niespodzianka. Wystarczy ją lekko podkoloryzować pomarańczową nutą. Przepis dla tych co pościli całe święta i nie mają jeszcze dosyć słodyczy :)

MAKOWIEC EKSPRESOWY
(przepis własny)

Porcja na 4 średnie makowce
ciasto drożdżowe:
4 jaja (całe)
130 g cukru
100 ml śmietanki kremówki 30%
150 ml mleka
6 g suszonych drożdży
130 g masła
650 g mąki pszennej

• jaja utrzeć z cukrem
• droższe rozpuścić w ciepławym mleku i śmietance
• dolać do jajek z cukrem
• dodać mąkę i wyrobić ciasto
• dodać roztopione masło i ręką delikatnie wgnieść je w ciasto
• odstawić pod szmatką do wyrośnięcia

2 puszki masy makowej z bakaliami
1 paczka skórki pomarańczowej
garść rodzynek 
likier pomarańczowy

• rodzynki zalać likierem pomarańczowym i podgrzać - odstawić żeby nasiąknęły likierem
• masę makową wymieszać ze skórką pomarańczową i rodzynkami
• wyrośnięte ciasto podzielić na 4 części (mniej więcej jedna garść na 1 makowiec) - mnie zostało jeszcze ciasta na 4 małe drożdżówki z serem.
• podsypać mąką i rozwałkować (ja robię ciasto bardzo cienkie)
• rozłożyć masę na cieście, zawinąć trzy boki do środka i zwinąć dość ściśle
• makowce wyłożyć na papier do pieczenia w keksówkach, żeby się za bardzo nie rozlazły, zawsze zawiniętą stroną na dół (mniejsza szansa, że się otworzą)
• wierz smaruje jajkiem z mlekiem
• piec ok 45 minut w 180 stopniach na termoobiegu
A dla tych, którzy nie uznają półśrodków, mój stary ulubiony przepis na rogale z białego maku i marcepanu.
A bientot!

5 comments:

Maja Skorupska said...

Faktycznie, nic się nie pojawia na Twoim blogu, żałuję, bo lubię czerpać natchnienie u Ciebie! zazdroszczę Tobie takiej pracy, które Cię rzuca tu i tam, i to w takie piękne miejsca; czy jest związana z fotografią? a ekspresowe potrawy bardzo sobie cenię. pozdrawiam i wszystkiego dobrego!:)

Wiewióra said...

brakuję Ciebie nie blogu ale rozumiem bo taka praca, która pozwala byc w Paryżu świąteczną porą musi być niesamowita :) smiem pozazdrościć troszkę :) pozdrawiam cieplutko.Cudowne fotki!

margotka • ILLUCUCINA said...

Maja. Mam w głowie mnóstwo materiału, tylko totalnie nie mam czasu tego przygotować. Nie chcę robić byle wpisów. Staram się też publikować głównie własne przepisy. Ale zrobię wszystko, że czas płynął wolniej, bo to daje mi bodziec do nowych pomysłów. Muszę tylko się ustabilizować w nowej rzeczywistości ;)
Praca jest związana z filmem... Duża konkurencja dla bloga. Wypełnia mi wszystkie potrzeby magicznych światów ;)

Majana said...

Kurczę zazdroszczę tego podróżowania.:) Wspaniałą musisz mieć pracę.

Makowiec wygląda pysznie. Ja też korzystam z masy makowej gotowej i podkręcam ją troszkę: skórką pomarańczową, rodzynkami, orzechami i alkoholem - amaretto bądź rumem:)
Pozdrawiam!:)

Unknown said...

O jak super, że dajesz przepis na makowiec, bo już dawno mi się marzył :) Pozdrawiam Brylant.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Popular Posts