Copyright • Margotka • ILLUCUCINA |
Międzynarodowe święto chleba dawno za nami. Zamiast relacji z paryskiego Salon du Chocolat, chleb, który wymyśliłam właściwie od zera, właśnie w Święto Chleba. To jednak dowód na to, że inspiracje mogą przyjść z kierunku zupełnie nietypowego. Długo szukałam tematu dla chleba, który będzie zupełnie inny niż wszystko co do tej pory jadłam. Tym razem zaczęło się od kosmetyku: cytrynowo–żurawinowy scrub cukrowy Pat&Rub. Co może się stać w kuchni po wyjściu z łazienki :)
CHLEB CYTRYNOWY Z ŻURAWINĄ I JOGURTEM
przepis własny
70 g czynnego zakwasu (użyłam żytniego, ale może lepszy będzie pszenny)
450 g mąki special pizza Napoli (można zastąpić pszenną chlebową)
300 g mąki pszennej
18 g soli
180 g jogurtu naturalnego
120 g mleka
250 g ciepławej wody
4 g suszonych drożdży
skórka z jednej dużej cytryny
70 g miodu
100 g suszonej żurawiny
• składniki dokładnie wymieszać
• odstawić pod przykryciem na pół godziny
• przełożyć na blat wysypany mąką
• uformować bochenek jak na zdjęciu (składamy 4 strony do środka, odwracamy do góry nogami, formujemy okrągły bochenek)
• bochenek przekładamy do koszyka lub garnka podobnego gabarytami do tego w którym będziemy piec chleb*
• naczynie powinno być na tyle głębokie, żeby móc garnek przykryć – gwarantuje to ładne wyrastanie
Copyright • Margotka • ILLUCUCINA |
• gdy chleb wyrośnie przekładamy chleb z papierem do żeliwnego garnka nagrzanego do 250 C (ok. 20 minut w piekarniku)
• wierzch można naciąć na wierzchu na przykład w kratkę
• chleb w moim piekarniku piecze się ok 50 minut w 230 stopniach (w garnku żeliwnym z przykrywką)
* od dawna wykładam naczynie do wyrastania papierem do pieczenia, tak aby móc łagodnie przełożyć wyrośnięty chleb do nagrzanego garnka
Copyright • Margotka • ILLUCUCINA |
Copyright • Margotka • ILLUCUCINA |
Przeglądając kilka blogów w Międzynarodowe Święto Chleba, najbardziej zaskoczyła mnie znowu Monika (i czuję, że dopiero się rozkręca:). Przy jej chlebie konopnym, ja wyglądam jak konserwatysta roku :)
A tutaj moja inspiracja Made in Poland ;)
Copyright • Margotka • ILLUCUCINA |
12 comments:
Cudowny chleb! Piękne zdjęcia, jestem wierną wielbicielką Twojej fotografii. Robisz zdjęcia Nikonem, prawda? Też mam Nikona D7000; po pierwsze potrzebne mi są dobre warsztaty doszkalające, a po drugie, jakim obiektywem robiłaś ten chlebek?pozdrawiam i będę wdzięczna za info:)
Maja. Dzięki za miłe słowa. Też używam D7000. Bardzo go lubię. Obiektyw mam nie najlepszy do jedzenia: Nikon 16-85mm, ale za leniwa jestem na stałe ogniskowe i zmienianie obiektywów. Najlepsze są długie ogniskowe, szczególnie w ujęciach innych niż te z góry równolegle od obiektu. Warsztaty ma Akademia Nikona. Mają kursy dedykowanie konkretnym modelom http://www.akademianikona.pl/kursy/10/zaawansowane-lustrzanki-nikona-w-jeden-dzien/. No i Fotokulinaria (masz baner na moim blogu po prawej). Kolejne w Poznaniu, ale nie wiem jeszcze czy uda mi sie dojechać i gotować, bo od dwóch tygodni jestem w Berline. Pracuję nad tym i raczej przyjadę ;)
Margotko! a ja właśnie z Poznania! zaraz sprawdzam baner, no i mam nadzieję, że dojedziesz do Poznania i się spotkamy:) dzięki za info o obiektywach, ja też nie mam stałoogniskowego, mój, ten standard to 16-105mm, czy to możliwe, czy coś pokreciłam? takim robię w każdym razie. pozdrawiam Cię bardzo serdecznie i mam nadzieję do zobaczenia:)
Maja. Myślę, że dojadę ;) Tylko żeby nam się grupa uzbierała. Rozpuść wici ;) Może jakieś pospolite ruszenie pomoże i będzie komplet uczestników. Miejsce marzenie: SPOT.To.EAT więc sama nie mogę się doczekać, żeby tam pogotować ;)
Zrobię co w mojej mocy! A Spot to moja meta warsztatowa, cudne miejsce; jestem tam w przyszłą sobotę na warsztatach z Liską - White Plate. Dam Ci znać co i jak:)
Hej! sprawdziłam baner z reklamą Nikona i pierwsze warsztaty fotokulinarne w Poznaniu dopiero w styczniu; czy ja czegoś nie widzę? help:)
Wszystko się zgadza. ;) To jest tuż tuż ;)
Hei Małgoś,
jak super, jak super... wypaliło... i oglądasz niebo nad Berlinem:)
Pozdrowaśki z deszczowego Bergen.
Podkupuję chlebek.
Cześć imienniczko :) Mam nadzieje, że mnie pamietasz z warsztatów, które dopiero co odbyły sie w Warszawie :) Właśnie piekę twój chlebek. Nie chciał mi wyrastać skubany (tzn. biga nie chciała ruszyć, bo zakwas dawno nie używany), ale na szczęście miałam cały dzien i masę cierpliwości. Juz sie dopieka, a jutro będzie (mam nadzieję) przebojem imprezy :)
Pozdrawiam cie Gosiu i cieszę się, że cię poznałam :)
Hej... A ja myślałam, że Alicja ;) Wyszedł chleb? Ten, który najbardziej polecam to figowo-orzechowy: http://illucucina.blogspot.de/2012/03/chleb-na-zakwasie-z-figami-i-orzechami.html
Pozdrawiam, M
Jasne, że wyszedł :) Możesz podejrzeć na moim blogu, właśnie wstawiłam. U mnie w wersji z orzechami i żurawinami, przepyszny.
Trochę pozmieniałam (inna mąka), ale wyszło mu to na zdrowie :)
Pozdrawiam
Post a Comment