October 29, 2012

JESIENNY PARYŻ

Copyright • Margotka • ILLUCUCINA
Copyright • Margotka • ILLUCUCINA
Przełom października i listopada nie jest najlepszym momentem na podróże do Paryża jeśli lubi się chodzić godzinami po mieście i nie ma się wielkich chęci na zakupy. Choć jesień dopiero się tu rozwija, temperatury znacznie spadły i budżet na herbaty i "prąd" znacznie wzrastają o tej porze roku :) Jest to jednak znakomity moment dla miłośników fotografii. W Paryżu właśnie rozpoczął się Miesiąc Fotografii, w ramach którego sporo ciekawych wystaw, a nawet kilka polskich akcentów: wystawa "Polskia Fotografia w Paryżu i na Świecie", Bogdan Konopka, Gabriela Morawetz, Ryszard Horowitz i wiele ciekawych wystaw ze świata. W Europejskim Domu Fotografii już można obejrzeć  wystawę Claude'a Nori "Fotograf i wydawca". Szczególnie część jego fotografii jest godna polecenia. Tematem jest szczęście, wyzwanie, które autor podejmuje niejako z przekory wobec tego jak łatwo uchwycić jest brzydotę, mizerię i tragedię. W drugiej sali – prace fotografów związanych z legendarnym CONTREJOUR, wydawnictwem, które odkryło i promowało fotografów takich jak: Bernard Plossu, Mario Giacomelli, Sebastiao Salgado.
W tym samym miejscu można obejrzeć wystawę Alice Springs, czyli żony Helmuta Newtona.

Największym wydarzeniem jest jednak wystawa Edwarda Hoppera.
Copyright • Margotka • ILLUCUCINA
Bardzo imponująca. Świetną rekomendacją jest artykuł w aktualnym Air France Magazine (str. 18-19) – do przeczytania również online.  Na wystawie zobaczymy nie tylko obrazy Hoppera, ale również jego wielkie inspiracje: obrazy Degas i projekcje fotografii Atgeta. Na końcu wystawy prace fotografa – Philip-Lorca diCorcia. Bardzo godne uwagi. Piękna praca ze światłem i przemyślana kompozycja.

Po wystawach zawsze warto kupić makaroniki lub choćby pain au chocolat - pistache w LA DUREE
Copyright • Margotka • ILLUCUCINA
Lub pójść do dzielnicy łacińskiej na słone naleśniki...
Copyright • Margotka • ILLUCUCINA
Oczywiście wizyta u Gerarda Mulot obowiązkowa (moje ulubione bagietki na zakwasie i parę niezłych ciastek).

Poprzednie wpisy związane z Paryżem znajdziecie tutaj.  Niestety moja ulubiona restauracja L'Annexe de Montmartre została przejęta przez dwie dziewczyny. Ceny ani dania nie przypominają już tych u dwóch uroczych chłopaków... Strona internetowa też już nie zachęca. Czas na nowe odkrycia...
Copyright • Margotka • ILLUCUCINA
Copyright • Margotka • ILLUCUCINA
Copyright • Margotka • ILLUCUCINA

3 comments:

Unknown said...

Piękny ten Paryż o tej porze roku...
Dodatkowo lada dzień rozpoczyna się Salon du Chocolat, czyli największe targi czekolady. Chciałabym tam się teraz przenieść. Paryż + czekolada to jest to!

Serdeczne pozdrowienia,
E.

Monika Walecka said...

Odkrywaj, odkrywaj :) Coś czuję, że samotny wypad do Paryża jest kwestią miesięcy :)

margotka • ILLUCUCINA said...

Madame Edith: Nie uwierzysz, ale lazac po Paryzu, nie zauwazylam zadnych plakatow o salon du chocolat. Dzieki Tobie w ogole tam pojde ;) Dzieki!!! Akurat jutro sie zaczyna, a ja mam taki dzien, ze moge sie wyrwac. Relacja wkrotce :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Popular Posts