Danie mało fotogeniczne. Zimowe.
Wersja przystosowana do mojej diety.
6 ziemniaków oczyszczonych szczotką przekrojonych na pół (ugotowałam w osolonej wodzie z łyżką indyjskiego kopru)
na patelni udusiłam: 2 łyżki oliwy+ łyżeczka kurkumy, kminku, imbiru, soli grubej morskiej, sezamu, 2 ząbki czosnku,
pół bakłażana pokrojonego w drobną kostkę,
3 pomidory bez skórki,
2 marchewki j.w.,
2 ząbki czosnku,
1,5 łyżeczki estragonu,
1 cukinię,
• ugotowane ziemniaki ułożyłam na naoliwionej blasze, łyżeczką wydrążyłam ziemniaki (ok. połowy)
• połowę miąższu dodałam do uduszonych warzyw, dodałam łyżkę balsamico (dałam figowe)
• wypełniłam ziemniaki farszem i zapiekłam (polecam zapiekanie z kozim serem - roladą)
• połowę ziemniaków posypałam zieloną ostrą papryką
• podałam ze szpinakiem i pomidorami koktajlowymi (podsmażonymi na łyżce oliwy z ząbkiem czosnku i łyżką balsamico)
3 comments:
zdjęcie bardzo fajne, a przepis też mi się bardzo podoba, pozwolę sobie zapisać :)
Dzisiaj jest chyba dzień nadziewanych/faszerowanych warzyw ;) ja się dzisiaj zdecydowałam na cukinię ;) ziemniak też wygląda bardzo apetycznie
Niefotogeniczna to jest fasola po bretońsku chyba jedynie-:)) To wygląda świetnie
Post a Comment