Zaczęło to się tak, jak rozpoczynają się tego typu historie. Najzwyklej w świecie...
Nie była to jednak historia miłosna jak w filmie Janusza Morgensterna, lecz jak zwykle u mnie bywa, historia kuchenna...
Od dawna chciałam zrobić guacamole. Ponieważ nigdy nie udało mi się wykonać nic z przepisu, bo jak zwykle jakiś składnik mi się nie podoba (np. cebula), albo czegoś mi brakuje, zrobiłam własną wersję guacamole. Pewnie by nigdy nie powstało, gdyby nie targ na Ursynowie, gdzie co sobotę przyjeżdża pan z egzotycznymi przyprawami i warzywami. Kiedy zobaczyłam u niego tomatillo i jalapeño, nie mogłam zmarnować okazji.
Pełna wersja:
2 duże dojrzałe awokado
2 łyżki jogurtu bałkańskiego
sól (używam grubej soli)
jedna mała papryczka jalapeño (zielona) – może być pół, jeśli jest bardzo ostra
garść liści kolendry (czasem zamiast kolendry daję świeży estragon)
kilka listków gruboliściastej mięty (dokładnie takiej, jakiej używa się do mojito)
sok z limonki (należy dodać po kilka kropel i próbować; proporcje zależą od upodobań, ale nie należy przedawkować)
1 pomidor tomatillo (zielone są kwaśne, żółte (dojrzałe) bardziej słodkie)
miksuję i gotowe (przed podaniem sprawdzam czy jest wystarczająco słone i czy nie brakuje limonki)
Wersja prostsza:
zamiast jalapeño można użyć zielonej ostrzejszej papryki (ale uwaga na ostrość i ilość), zamiast kolendry nawet bazylię (choć najlepszy jest estragon), można też pominąć tomatillo i dodać więcej limonki.
September 20, 2009
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
Popular Posts
-
Sernik to moje ulubione ciasto. Wolę te klasyczne, raczej lekkie. Wyjątkiem są serniki czekoladowe. Liska zrobiła kiedyś pyszny sernik z b...
-
Placki drożdżowe piekę, odkąd się uparłam, że na Wielkanoc nie będziemy kupować żadnych ciast. I tak piekę jakieś 15 lat... :) Popisowy pla...
-
Szukając koszyków do wypieku chleba trafiłam na sklep , który wygląda na raj... Hert Ul. Odlewnicza 4a 03-231 Warszawa Zamówienia: 02...
-
© Margotka • Illucucina We Francji jest wiele smaków, lecz spróbujcie znaleźć na ich targach zwykłe śliwki... O twaróg też proszę wszyst...
-
Od dwóch lat jestem w ciągłej podróży. Zmieniam kuchnie i przystosowuję moje menu do czasu, budżetów, dostępności składników i sprzętu, wiel...
-
Pierwszy raz widziałam w polskim sklepie marlina (Leclerc na Ursynowie). Konsystencją przypomina tuńczyka, jasny kolor. Podobno nie jest u...
-
Królik to mięso, którego jedzenie wzbudzało u mnie najwięcej wyrzutów sumienia. Jednak po tylu latach wyjazdów do Francji i słuchaniu teks...
-
Gotowe ciasto francuskie to produkt, który zawsze warto mieć w domu (również zamrożone). Ze wszystkich przepisów z ciastem francuskim, t...
-
Mądre książki o zdrowym żywieniu mówią, że najlepiej jest jeść produkty lokalne i sezonowe. W Polsce zimą króluje włoszczyzna, cebula i zi...
-
Nawet latem nie trzeba rezygnować z makaronu. Tę pastę pierwszy raz zaserwował mi Pan R. Nie wiem dokładnie jak ją robił, ale spróbowałam ...
2 comments:
Ja tam nawet nie próbuję tego skopiować, bo i tak nie będzie TAAAKIE! (niezapomniane). Awokado już wprawdzie czeka, ale... hmn. Przywiozę Ci może?
W poniedziałek mogę zrobić. Nawet na śniadanie. Jalapeno mam i tomatillo też. Kolendrę poproszę... :) To co: mexican breakfast?
Post a Comment