October 22, 2013

LE MARAIS - JESIEŃ, PASTIS I PROWANSJA W PARYŻU

Są rzeczy, które smakują tylko w określonych okolicznościach i miejscach. Pastis i rose na przykład. Oba trunki nabierają uroku w Prowansji. Coroczne wakacje na Południu Francji kojarzą mi się zawsze ze specyficznym mierzeniem czasu  "kwadrans do pastis; za pięć pastis...". Są miejsca w Paryżu, w których można odnaleźć odrobinę tego regionu, gdzie nawet pastis smakuje dość nieźle.
Chez Janou, to prowansalska restauracja w żydowskiej dzielnicy Le Marais. Nie próbowałam ich kuchni, ale menu jest zachęcające. Zdecydowanie polecam na aperitif. Bar słynie przede wszystkim z kilkudziesięciu rodzajów pastisa. Absolutnie obłędny wystrój wnętrza, który tworzą między innymi stare plakaty. Zawsze siadam przy barze (choć trzeba mieć szczęście z miejscem). Rezerwacja na kolację obowiązkowa.

Chez Janou
2 Rue Roger Verlomme, 75003 Paris
+33 1 42 72 28 41
Le Marais tętni życiem przede wszystkim w niedziele od południa. Zdecydowanie wolę tę dzielnicę w tygodniu. Kryje wiele bardzo klimatycznych zakątków, galerii i świetnych butików. Jej najbardziej znany punkt – Place des Vosges – jest całkiem romantyczny jesienią.
Pod jego arkadami w rogu najbliższym rue Saint-Antoine, warto znaleźć drzwi na podwórze z ogrodem, który zawsze zachwyca.

Le Marais to też Muzeum Picassa – jedno z moich ulubionych. Niestety jest w tej chwili zamknięte z powodu remontu do wiosny 2014 roku.

Jesienią, kolejny punkt obowiązkowy to ogród Muzeum Historii Paryża (Musée Carnavalet). Można tam zobaczyć m.in. oryginalny wystrój sklepu z biżuterią zaprojektowany przez Alfonsa Muchę. Wstęp wolny (poza wystawami czasowymi). 23 rue de Sévigné.

 
Na tych, którzy wolą Francję północną, czeka naleśnikarnia Breizh Cafe, 109 Rue du Vielle Temple, 75003 Paris.

No comments:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Popular Posts