Copyright Margotka • ILLUCUCINA |
Po ośmiu miesiącach intensywnej pracy, przeżywam istny zachwyt wyłączeniem. Od lat nie pamiętam czasu kiedy emaile sprawdzam raz dziennie i to z dużym oporem, a telefon przestał dla mnie istnieć. To mój drugi tydzień na boso i w plenerze. Jestem w raju, gdzie mimo tłumu w domu, łatwo jest być samemu. Aktualnie przy stole jest nas 19 osób, 3 pokolenia. Spotykamy się zawsze w kuchni. Co roku przestawiam się na francuską mentalność kulinarną i przełykam ogórki z octem i oliwą, słucham głosów obrzydzenia gdy wspominam o daniach z buraków, ale zawsze czekam na śmiesznie prostą tartę Laetitii, która znika w 5 minut. Jest lekko wytrawna i najlepsza z lodami waniliowymi. Nie mam tutaj siły przebicia z innowacjami kulinarnymi, ale na pewno moja wesja miałaby masę marcepanową utartą drobno pod morelami. Tarta jest bardzo prosta, wystarczy mieć opakowanie dobrego ciasta francuskiego na maśle.
Vive les vacances!
TARTA FRANCUSKA Z MORELAMI I BRZOSKWNIAMI
- opakowanie ciasta francuskiego
- 50 g twardego masła
- cukier trzcinowy do posypania
- morele i brzoskwinie (ile się zmieści)
– posypać połową masła utartego na tarce i 3-4 łyżkami cukru
– brzoskwinie obrać i pokroić w plastry
– morele pokroić ze skórą
– ułożyć na cieście, posypać cukrem i ulożyć na wierzchu resztę masła w małych kawałkach lub utartego na tarce
–piec w piekarniku nagrzanym do 200 stopni aż tarta się zarumieni
Copyright Margotka • ILLUCUCINA |
Copyright Margotka • ILLUCUCINA |
Copyright Margotka • ILLUCUCINA |
Copyright Margotka • ILLUCUCINA |
Copyright Margotka • ILLUCUCINA |
1 comment:
Chwała Bogu, że żyjesz:)
Pozdrowaśki
Arleta.
Post a Comment