To miejsce znane na kulinarnej mapie Berlina, głównie ze słynnego deseru Magnolia, stworzonego przez jej właścicielkę. Magnolia czeka na gości w wielkich misach. To niezła mamałyga ze śmietanki sojowej, pokruszonych biszkoptów czy herbatników i różnych dodatków. Ja zawsze wybieram tę z czerwonymi owocami. Serwowana na łyżki. Jedna wystarczy ;) Ale Factory Girl to też dobra atmosfera i świetne śniadania.
Factory Girl
Simon-Dach-Str. 10
10245 Berlin
+49 (0)30 338 500 62
Jeśli nie tu, to na jednej tylko ulicy jest kilkanaście alternatyw w każdym stylu.
Miłego dnia.
Update z kwietnia 2013:
Factory Girl zastąpiło HOMEMADE. NIe ma już magnolii, ale śniadania równie dobre, a może nawet lepsze. Szczególy pod tym linkiem.
3 comments:
ależ ja bym chciała coś zjeść w Berlinie... pozdrawiam cieplutko.
I ja chętnie zjadłabym śniadanie w Berlinie. Super!:)
A ja bywam w Berlinie, następnym razem odwiedzę te adresy, zdecydowanie! Jesteś coraz bliżej;)
Post a Comment