Te na zdjęciu były na kolację. Poniżej moja wersja przepisu Liski (bez proszku do pieczenia).
PLACUSZKI SEROWE Z CYTRYNOWĄ NUTĄ
150 g twarogu śmietankowego
100 g serka waniliowego (używam tylko ROLMLECZ - najbardziej przypomina serek homogenizowany z dzieciństwa)
1 jajko
20 g cukru (1 łyżka)
skórka z całej dużej cytryny
60 g mąki
3 łyżki mleka (jeśli masa jest za gęsta żeby ją zmiksować - zależy od gęstości twarogu)
Wszystkie składniki zmiksowałam rozdrabniaczem na gładką masę.
Patelnie nasmarowałam olejem rośłinnym i łyżką nakładałam okrągłe porcje. Smażyłam na średnim grzaniu płyty. Kolejne porcje smażyłam zupełnie bez tłuszczu. Przekładam na drugą stronę kiedy się zarumienią. Podaję z malinami i borówkami.
Uzależniające z powodu cytrynowego smaku.
9 comments:
ostatnio mam fazę na wszelkie placuszki serowe. przepis do wypróbowania
Pyszne te placuszki:). Na pewno by mi posmakowały:)
Pozdrawiam.
lubię placki.
najróżniejsze.
a Twoje sa wspaniałe! z pewnością wypróbuję.
Uwielbiam nalesniki i racuchy wszelkiej masci, a te z serkami w skladzie zwlaszcza. Przepis do koniecznego wyprobowania!
naleśniki z owocami (lub z dodatkiem owoców) po prostu uwielbiam! nie umiem bez nich żyć latem :) Twoje wyglądają bardzo apetycznie!
Placuszki wspaniałe - ale to owoce lata...coś pięknego! Wymarzona letnia kolacja :)
Chyba nie przez przypadek znalazam twojego bloga . Miałam ochotę na jakiś deser a w lodówce nieszczęsna kostka twarogu , no i spróbowałam , wyszły pyszne . Przepis troszeczkę urozmaiciłam , zamiast serka homo dodałam jogurt kokosowy , zamiast cukru łyżke miodu , mleka już nie dodawałam , 2 jajka , sok z limonki i odrobina cynamonu , czyli wszystko to co akurat miałam pod ręką . Dzięki za inspiracje . Pozdrawiam :)
Chyba nie przez przypadek znalazam twojego bloga . Miałam ochotę na jakiś deser a w lodówce nieszczęsna kostka twarogu , no i spróbowałam , wyszły pyszne . Przepis troszeczkę urozmaiciłam , zamiast serka homo dodałam jogurt kokosowy , zamiast cukru łyżke miodu , mleka już nie dodawałam , 2 jajka , sok z limonki i odrobina cynamonu , czyli wszystko to co akurat miałam pod ręką . Dzięki za inspiracje . Pozdrawiam :)
Szafa Chadziajki: Ojej, i cos z tego przepisu zostalo? :) :) :) Skorka z cytryny jest clue tego przepisu. Przypomnialas mi o tych plackach. Na berlinskiej ziemii da się je wykonać ;)
Post a Comment