August 17, 2010

Francja - tradycja czyli gateau de Savoie w wydaniu Mathilde


Od 14 lat spędzam wakacje z Francuzami. Ich przywiązanie do tradycji jest tak silne, że moje propozycje przygotowania czegoś co różni sie jednym składnikiem od tradycyjnego dania świętej kuchni francuskiej budzi podejrzenie i nigdy nie wywołuje chęci poznania. To jedyne miejsce gdzie boję się gotować. Mają swoje smaki, swoje składniki i tak już pewnie zostanie.

Wielką zaletą tych spotkań jest poznawianie domowych przepisów francuskich. Dzisiaj:

GATEAU DE SAVOIE A L'ORANGE DE MATHILDE
czyli pomarańczowy biszkopt lekki jak puch w wydaniu Mathilde

4 jajka
150g cukru (ciasto oryginalnie miało 200g ale zgodnie stwierdziłyśmy, że wystarczy 150, a może nawet mniej)
75g mąki ziemniaczanej
sok z połowy pomarańczy
skórka z 2 pomarańczy

• ubić żółtka z cukrem na puszystą masę
• dodać mąkę ziemniaczaną salej ubijać
• dodać bardzo sztywną pianę z białek
• wyłożyć na nasmarowaną masłem blachę (użyłyśmy nie za dużą okrągłą silikonową foremkę)
• piec ok. 25-30 minut w piekarniku nagrzanym do 160 stopni.

Po powrocie spróbuję zrobić ten lekki biszkopt z cytryną i pomarańczą. Biszkopt bez pomarańczy może służyć jako idealny materiał na lekki tort, roladę lub na tarte tropezienne, czyli biszkopt tego typu przełożony w połowie grubą warstą "kremu cukierniczego". Może się kiedyś podejmę. Przepisy na taki krem są w książce Pierre'a Hermé o deserach.

7 comments:

Anonymous said...

Wszystko, co tradycyjne, bez wątpienia świetnie smakuje. A taka nutka pomarańczy bez wątpienia świetnie gra z biszkoptem.

Pozdrawiam!

Nina said...

jestem na Twoim blogu drugi raz - bardzo spodobał mi się wczorajszy wpis; ten dzisiejszy też jest fajny

rozgoszczę się [i dodam Cię do swojej listy blogów ;)]; cieszę się, że znalazłam Twojego bloga

Sugar Plum Fairy said...

dawno nie jadlam nic pomarańczowego. dawno, bardzo dawno.
a ten tak leciutko, zachęcająco wygląda..

margotka • ILLUCUCINA said...

Ciekawa jestem, jak się to ciasto rozwinie. :)Mam już parę pomysłów, pewnie nie tylko ja. ;)
Dzięki Nina.

Karmel-itka said...

z pewnością jak puch...
pomarańczowy puszek, rozpływający się w ustach... z dodatkiem... może lodów waniliowych? a może z jakimś sosem? tak, z sosem. takim słodkim i gęstym...

ojej, już szaleje moja wobraźnia ;p

Paula said...

wygląda smakowicie! i bardzo delikatnie :)

aga said...

wyglada niesamowicie puszyscie:) i do tego smakuje pomarancza, mniam:)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Popular Posts