Zima to dobry czas, aby przełamać lody... Mnie się udało tylko je wyprodukować.
W dodatku bardzo letnie, z soku z cytryn, który został po odarciu ich ze skóry, pracującej właśnie na moje limoncello.
To nie jest sorbet, ale lody są dość lekkie. Polecam po saunie ;)
LODY CYTRYNOWE Z LIMONCELLO
(przepis własny)
400 ml mleka
skórka z 1 cytryny
160 g drobnego białego cukru
4 żółtka
150 ml słodkiej kremówki
150 ml soku wyciśniętego z cytryny
100 ml limoncello
• mleko zagotowałam (koniecznie zdjąć kożuch jeśli się pojawi)
• dodałam otartą drobno skórkę z cytryny (odstawiłam ciepłe przykryte mleko, aby nabrało aromatu)
• żółtka ubiłam z cukrem
• połączyłam ciepłe mleko z koglem moglem i podgrzałam do temperatury 80 stopni (ciagle mieszając)
• odstawiłam do ostygnięcia
• do zimnej mikstury dodałam sok z cytryny i limoncello
• schłodziłam w sorbetierze "kiciusia" do konsystencji bardzo gęstej śmietany
• przełożyłam do wiaderka plastikowego i zamroziłam
Ciepłego weekendu życzę. :)
5 comments:
Śliczne i delikatne:)
Bardzo apetyczne :) zjadłabym kuleczkę :)
A GDZIE KREMOWKA ????
A gdzie kremówka się podziała?
Post a Comment