Po zbyt licznych podróżach i przed kolejną, której trudno było się oprzeć, czas mam tylko na proste potrawy. Szparagi na parze pokropione oliwą cytrynową z "zapałkami" wędzonego boczku i płatkami parmezanu. Do tego taras, słońce i białe wino.
Boczek (jak najchudszy, wędzony, w formie tzw. zapałek) wytopić na patelni, lekko odsączyć z tluszczu papierowym ręcznikiem.
Szparagi umyć, odłamać końcówki na wyczucie i ugotować na parze al dente.
Ułożyć je na talerzu, polać odrobiną oliwy cytrynowej, posypać boczkiem i parmezanem. Gotowe.
Dla miłośników szparagów z nadmiarem czasu polecam przepisy bardziej skomplikowane z sezonów mniej wyjazdowych:
SZPARAGI Z JAPOŃSKIM ZIELONYM MAKARONEM
RISOTTO SZPARAGOWE Z KOZIM SEREM I ESTRAGONOWO-CYTRYNOWYM SOSEM
TARTA Z KOZIM SEREM I SZPARAGAMI