Już chciałam zacząć: deszcz już nie pada, słońce świeci, w skrzynce nowy Jamie, na kanapie zaległe Food & Friends. Weekend! A tu grzmoty i burza nad lasem kabackim...
Nowy numer Jamie Magazine w całości poświecony Italii. To chyba najciekawszy z numerów jakie mam. Dzięki niemu odkryłam, że jest nowa książka, tym razem z Jamiem w tle, a Davidem Loftusem na pierwszym planie (fotograf książek Jamiego Olivera, dla mnie na pewno jeden z lepszych na świecie). Around the World in 80 Dishes to kronika kulinarnych podróży Davida Loftusa i wizyt u legendarnych szefów kuchni z całego świata. Zamawiam natychmiast ;)
W samym magazynie, sporo pięknych zdjęć, nie tylko Davida Loftusa. Czekam
niecierpliwie na kolejny numer. Dlaczego? O tym za miesiąc...
Kwietniowo - majowy FOOD & FRIENDS też rozpieszcza.
Polecam bardzo całą część o Gotlandii, magicznej szwedzkiej wyspie, sąsiadującej z Fårö (tam Tarkowski nakręcił Ofiarę oraz mieszkał, filmował i umarł Bergman). Mam przyjaciółkę, która mieszka na Gotlandii od bardzo wielu lat i wciąż marzę żeby odkryć Gotlandię i wyspę Bergmana. F&F z pewnością podniecił tę chęć.
W numerze jak zwykle piękne zdjęcia, ciekawe miejsca w Polsce (Pokrzywnik na Pogórzu Izerskim) i wreszcie artykuł o poznańskiej restauracji HUGO, gdzie szef kuchni Krzysztof Rabek zdecydowanie wie co robi i jest w tym bardzo konsekwentny, nie tracąc przy tym pasji.
Hugo odwiedziłam kilka lat temu i ciągle planuję wrócić. Zachwycił mnie prosty design, bardzo profesjonalna obsługa, ale przede wszystkim przeszklona kuchnia. Usiadłam dokładnie przy szybie żeby obserwować kucharzy przy pracy.
Jadłam doskonałą pierś kaczki i najlepszą chyba w życiu tartę cytrynową. Podobno podają tam teraz wołowinę z Mazur i choćby z tego powodu pojadę tam przy kolejnej wizycie w Poznaniu. Tym razem z lepszym aparatem :)
Właścicielka, Agnieszka Tylenda, zaryzykowała koncepcję nietypową jak na Poznań. Kiedy byłam w Hugo, restauracja była pusta i bardzo drżałam o jej losy, znając zwyczaje poznańskie (przepraszam tych, którzy się w nie nie wpisują). Cieszę się, że restauracja istnieje, a jej właścicielka potrafi zadbać o dobrego szefa kuchni, którego mam nadzieję utrzyma i pozwoli się dalej rozwijać. Bardzo bym chciała uczestniczyć w nowej formule w HUGO czyli wieczorach degustacyjnych. Podobno miejsca sprzedawane są na pniu! I to kolejny dobry znak. Brawo dla Poznania.
Ja juz przeroblam niemieckie wydanie wloskiego Jamiego. Dodali nawet plyte z kilkoma odcinkami programu Jamiego :) Smacznie tam bardzo :) Musze porownac, czy roznia sie bardzo przepisami.
ReplyDeleteGdzie można zamówić i ile kosztuje magazyn Jamiego? :)
ReplyDeleteBerunia,
ReplyDeleteJa zaprenumerowalam będąc na Taste of Christmas w Londynie, dzieki uprzejmosci redaktora naczelnego. Normalnie jednak nie wysylaja do Polski. Wiem, ze mozna dostac magazyn w Empiku, ale nie znam ceny. Mozna tez poprosic kogos kto akurat wraca z Anglii ;)
A w ogóle ile Ty płacisz za prenumeratę?
ReplyDeletePodejrzewam, że w Empiku cena będzie baardzo wysoka..
Skorzystałam z promocji rocznej za 25 funtow, ale przypuszczam, ze do mnie dopłacają ;) To byla wyjatkowa akcja ;)
ReplyDeleteten nr Foods & Friends to jeden z lepszych numerów moim zdaniem:)
ReplyDeleteCo do Davida Loftusa, to najnowsza ksiązka Rachel Khoo - Little Paris Kitchen tez jest " zrobiona" przez Davida, co ostatecznie przekonało mnie do zakupu:)
lubię tu zagladac, choć zwykle siedze cicho.
pozdrawiam z upalnego Wrocławia
ada
Ada. Dzięki za info o Little Paris Kitchen. Loftus już do mnie dotarł i to jedna z lepszych książek. Świetny przekrój kuchni świata, piękne zdjęcia i projekt. Może nawet coś ugotuję z przepisu, co do mnie nie podobne. ;) Wpadaj nadal, będzie mi bardzo miło.
ReplyDeleteJest już nowy Jamie - i co w nim???
ReplyDeleteA książkę Loftusa właśnie trzymam w rękach - wielkie dzięki za inspirację, bo pewnie bym jej nie kupiła :)
Jak tylko poczta łaskawie się pospieszy i dowiezie mi ten numer,zaraz napiszę ;) Czekam nań bardziej niż na poprzednie, ale zanim nie sprawdzę zawartości nie chcę zapeszać ;)
ReplyDeleteDotarl nowy numer :) Strona 17 :) Skan na Facebooku... JAk się ogarnę napiszę na blogu :)
ReplyDeletehttps://www.facebook.com/pages/ILLUCUCINA/112079052149265
Łał! gratulacje :) Teraz spokojnie możemy napisać "nasi tam byli"!
ReplyDelete