Przepis z cyklu "nie lubię wyrzucać jedzenia". Z jabłek, które nie były dla wystarczająco twarde, żeby się w nie wgryzać i z kilku śliwek dogorywających. Oczywiście z nutą orientu.
KOMPOT JABŁKOWO-ŚLIWKOWY Z KARDAMONEM I ANYŻEM
1,2 kg jabłek (koniecznie prawdziwych polskich, ja użyłam delikatesów kupionych bezpośrednio od rolnika)
4 śliwki
110 g cukru trzcinowego
2 litry wody
7 ziaren zielonego kardamonu
2 gwiazdki anyżu
• jabłka obrałam i pokroiłam na ćwiartki
• śliwki przekroiłam na pół i wyjęłam pestki
• wrzuciłam do dużego garnka (musi mieć zapas, inaczej wykipi na 100%)
• dolałam 2 litry wody, dodałam cukier kardamon i anyż
• gotowałam ok. pół godziny, potem odstawiłam żeby się przegryzło
• przecedziłam, schłodziłam i gotowe
Musi pięknie pachnieć ten kompocik :)) Mmmm:)
ReplyDeletePozdrowienia:)
co za zapach! prawdziwie jesienny zestaw przypraw. rewelacja ;]
ReplyDelete